Warsztaty z dziećmi z zespołem Downa i spektakl "Baśń o szczęśliwych dzieciach"
Poznań 2015
Na wiosnę 2015 roku zostalam zaproszona do prowadzenia warsztatów dla dzieci z zespołem Downa (3,5 - 7 lat) w ramach projektu "Performanse wspólne".
Nasze warsztaty trwały 3 miesiące i zakończyły się pokazem pracy dla publiczności. Przez cały czas asystowała mi Marta, organizatorki oraz nauczycielka z przedszkola. Zajęcia konsultowane były z psycholożką. W warsztatach uczestniczyli: Melisa, Natalka, Kacper, Zosia, Janek, Zuza, Wiki, Antek, Mikołaj, Kuba i inne dzieci. Początkowo ich spontaniczność i niechęć wobec ścisłych reguł dezorientowała mnie, ale stopniowo dzieci rozpoznawały teren, siebie nawzajem i nas, zaakceptowały tok zajęć, proponowane narzędzia i materiał artystyczny, który wspólnie wypracowywaliśmy.
Ponieważ była to moja pierwsza praca z tak małymi dziećmi z niepełnosprawnością odwiedziłam wcześniej przedszkole integracyjne na zaproszenie pracującej tam psycholożki. Zobaczyłam zderzenie między spontanicznością wynikającą z wewnętrznych mechanizmów dzieci dopasowujących się lepiej lub gorzej do świata dorosłych a systemem reguł i zasad, którym te dzieci były podporządkowywane. Uświadomiłam sobie wtedy jak bardzo od samego początku jesteśmy formowani i obrabiani przypomniały mi się dyskusje nad szkołami demokratycznymi i artystycznymi oraz sztuczne przedstawienia szkolne gdzie mali-duzi bez zrozumienia recytują zadane im kwestie.
Pokaz, który zrobiliśmy był spontaniczny, energetyczny, mimo przygotowanej struktury zakładał wszelką improwizację. Musiał taki być. Opierał się na dzieciach, tym jakie są i kim są. Dzieci zaś przekroczyły same siebie, były poruszone i szczęśliwe.
Warsztat potoczył się dalej, na jesień odbyła się druga część pracy, zbudowaliśmy z dziećmi prawdziwy spektakl - podróż z perypetiami, wychodząc ze szczęśliwej krainy, w której żyją szczęśliwe dzieci.
Szczęśliwe - ponieważ nieskrępowane, wolne. Mieliśmy scenografię i kostiumy przygotowane przez plastyczkę, światła. Była to praca bardziej ustrukturyzowana, wychodząca z wcześniejszej integracji i wypracowanego materiału, choć już nie tak spontaniczna